17 czerwca 1986 roku. Boston Celtics w przedsezonowym drafcie wybierają z numerem drugim Lena Biasa- skrzydłowego z koszykarskiej drużyny stanu Maryland. Włodarze klubu zacierają ręce, ponieważ jest to jeden z najlepszych zawodników ligi uniwersyteckiej. Dwa dni później dochodzi jednak do tragedii…
Gwiazda uniwersytetu
Leonard Bias urodził 18 listopada 1963 roku. W czasach studenckich dostał się na Uniwersytet Maryland. Szybko dostrzeżono tam jego talent do koszykówki. Przez cztery sezony zachwycał swoją grą wielu kibiców, dając jasny sygnał klubom z NBA, że jest gotowy na jej podbój. Imponował wszechstronnością, ponadprzeciętnym atletyzmem i warunkami fizycznymi. Jako najlepszy zawodnik ligi akademickiej stał się prawdziwą gwiazdą tych rozgrywek. Plakaty Biasa znajdowały się w pokojach studenckich w całym kampusie. Już wtedy wiedziano, że może być z niego najlepszy zawodnik w historii koszykówki. W swoim ostatnim sezonie na poziomie uniwersyteckim zdobywał średnio 23.2 punktów oraz 7 zbiórek na mecz. Wielu fachowców porównywało go z Michaelem Jordanem twierdząc, że jest od niego nawet lepszy.
Draft 1986
Niesamowite wyczyny Biasa przykuły uwagę ówczesnych mistrzów NBA- Boston Celtics. Drużyna, w której występowało wielu późniejszych członków Galerii Sław takich jak m.in. Larry Bird, Kevin McHale i Bill Walton mogła spowodować, że Bias szybko zaaklimatyzowałby się w najlepszej lidze koszykarskiej świata. Nie mógł trafić lepiej. 17 czerwca 1968 roku w Madison Square Garden w Nowym Jorku prezes i dyrektor generalny Celtics- Red Auerbach zadecydował, że przekaże czapkę klubową właśnie młodziakowi z Maryland. Bez wątpienia w jego głowie pojawiła się wizja świetlanej przyszłości nie tylko klubu z Bostonu, ale również samego Biasa. To właśnie on miał pomóc obronić tytuł mistrzowski i stawić czoła największym gwiazdą ligi, na czele z Jordanem, Magic Johnsonem, czy Juliusem Ervingiem. Cały sportowy świat stał przed nim otworem. Nic wówczas nie zapowiadało dramatu, który miał szybko zakończyć ten stan.
Niespodziewana śmierć
Dzień później, Bias wrócił na uniwersytecki kampus, aby świętować wraz z kolegami wybór do NBA i swoją przyszłość. Pił z nimi alkohol i zażywał kokainę do późnej nocy. Nie wiadomo, czy po raz pierwszy miał kontakt z narkotykami. W pewnym momencie nad ranem Bias dostał ataku padaczki, miał drgawki i stracił przytomność. Sanitariusze, którzy przybyli na miejsce szybko przetransportowali go do szpitala. Wszelkie próby przywrócenia akcji serca skończyły się jednak fiaskiem. O godzinie 8:55 Bias został uznany za zmarłego. Miał 22 lata i cale życie przed sobą. Główny lekarz sądowy przypisał jego śmierć bezpośrednio kokainie.
Epilog
Ponad 11 tysięcy osób uczestniczyło w nabożeństwie żałobnym Biasa. Wielu nie mogło pogodzić się z tą śmiercią. W związku z nią amerykański kongres zajął się zaostrzeniem kar dotyczących posiadania, rozprowadzania i zażywania narkotyków. Wszyscy fani koszykówki natomiast zaczęli sobie zadawać pytania: Co by było gdyby Bias mógł zagrać w NBA? Czy stałby się gwiazdą koszykówki? Jednego można być pewnym. Len Bias jest jednym z najlepszych koszykarzy w historii, którzy nigdy nie postawili swojej stopy na parkietach NBA. Mimo to jest legendą koszykówki uniwersyteckiej oraz stanu Maryland, która bez wątpienia przyczyniła się do rozwoju tego sportu w całym kraju.
Najlepsze akcje w wykonaniu Lena Biasa:
Ciekawa historia.